Dzisiaj przez chwilę wróciłam do przeszłości:)
Filiżanka kawy, a do tego wafelek, bardzo słodki.
Próbowałam różnych wyrobów, ale holenderskie nie mają sobie równych,
no ale to jest moje zdanie.
W roli głównej STROOPWAFEL - prosto z Amsterdamu:)
Chrupiący wafelek z pysznym (coś w rodzaju karmelu) ciągnącym się syropem.
Najlepiej smakuje z filiżanką dobrej kawy (herbata tez się sprawdzi).
Przed spożyciem można położyć na chwilkę na filiżankę żeby się ogrzał.
Można je dostać w Kuchniach Świata,
jeśli się na nie natkniecie to nie zastanawiajcie się tylko kupcie
i smakujcie, żałować nie będziecie :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz