No to mamy pogodę jesienną...
Na rozgrzanie wykręciłyśmy dzisiaj ciasto marchewkowe :)
Mocno czekoladowe z prażonymi orzechami włoskimi,
Na rozgrzanie wykręciłyśmy dzisiaj ciasto marchewkowe :)
Mocno czekoladowe z prażonymi orzechami włoskimi,
cynamonem i nutą imbiru.
Potrzebne: tortownica 26 cm
Składniki na ciasto
- 4 jajka
- 175 g cukru
- 200 ml oleju słonecznikowego
- 250 g marchewki (startej na dużych oczkach)
- 200 g mąki pszennej
- 4 łyżki kakao
- 1 płaska łyżka proszku do pieczenia
- łyżeczka cynamonu w proszku
- łyżeczka imbiru w proszku
- 150 g uprażonych na patelni i posiekanych orzechów włoskich
Krem
- 100 ml śmietanki 30%
- 100 g gorzkiej czekolady
- 2 łyżki kakao
- 2 łyżki cukru pudru
- 250 g serka mascarpone
PRZYGOTOWANIE
Ciasto
Jajka ubijamy z cukrem na puszystą masę. Dodajemy olej, cały czas ubijając.
Następnie dodajemy startą marchewkę i delikatnie mieszamy żeby składniki się połączyły.
Sypkie składniki łączymy (tj. mąkę, kakao, proszek do pieczenia, cynamon i imbir).
Przesiewamy przez sitko i dodajemy do masy, mieszamy i po chwili dodajemy posiekane orzechy włoskie.
Masę przelewamy do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia.
Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy przez ok. 35 minut lub tzw. suchego patyczka.
Gdy ciasto się piecze przygotowujemy krem.
Krem
Śmietankę gotujemy w rondelku, dodajemy połamaną na kawałki czekoladę i mieszamy,
aż czekolada się rozpuści. Dodajemy kakao i cukier puder. Dobrze mieszamy,
powinna powstać dosyć gęsta masa. Dodajemy serek mascarpone.
Jeśli w masie są grudki np. kakao, możemy użyć blendera wtedy masa będzie idealnie gładka
lub przetrzeć przez sito. Dzielimy na 3 części.
Ciasto przekładamy w tortownicy lub obręczy cukierniczej.
Ostudzone ciasto, kroimy na 3 części.
Na spodzie kładziemy pierwszy krążek, smarujemy częścią kremu,
przekładamy drugim krążkiem ciasta
i kładziemy kolejną warstwę kremu. Przykrywamy ostatnim krążkiem ciasta.
Wierzch smarujemy pozostałym kremem, możemy też polać rozpuszczoną czekoladą,
posypać obficie kakao lub kawałkami czekolady.
Ciasto wstawiamy do lodówki, aby się schłodziło. Przed wyjęciem kroimy dookoła nożem.
Bon Appetit :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz