Takim połączeniom nie mogę się oprzeć :)
Kokos, maliny i nuta wanilii bardzo dobrze się uzupełniają.
Zapraszam :)
Składniki na biszkopt
- 6 białek
- 300 g cukru
- 150 g wiórków kokosowych
- 100 g mąki pszennej
- łyżeczka proszku do pieczenia
Krem
- 300 ml mleka 3,2%
- 100 śmietanki 30%
- 6 żółtek
- 100 g cukru
- 40 g mąki pszennej
- 250 g serka mascarpone
Warstwa malinowa
- 300 g mrożonych malin (mogą być świeże)
- łyżeczka ekstraktu waniliowego lub małe opakowanie cukru waniliowego
- 50 g cukru pudru
- 3 łyżeczki żelatyny
- odrobina wody do rozpuszczenia żelatyny
PRZYGOTOWANIE
BiszkoptBiałka ubijamy na sztywną pianę, dodając stopniowo cukier
(masa powinna być gęsta i błyszcząca). Dodajemy partiami wiórki kokosowe, mąkę
i proszek do pieczenia. Wszystko delikatnie mieszamy drewnianą łyżką. Masę przelewamy do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 170 stopni i pieczemy przez ok. 30-40 minut lub do momentu, aż będzie delikatnie brązowa. Po tym czasie sprawdzamy delikatnie patyczkiem, nakłuwając w kilku miejscach, jeśli jest zbyt rzadkie pozostawiamy jeszcze na chwilę w piekarniku,
jeśli się upiekło wyjmujemy z piekarnika i pozostawiamy do wystygnięcia
w temperaturze pokojowej. Kroimy na 2 lub 3 części w zależności jak wysokie nam urosło.
Warstwa malinowa
Maliny wkładamy do rondelka, stawiamy na małym ogniu, dodajemy cukier waniliowy, mieszamy, aż się rozpuści. Żelatynę rozpuszczamy w wodzie, i dodajemy do malin. Wszystko dokładnie mieszamy, zdejmujemy z ognia i studzimy. Wstawiamy do lodówki, aby masa stężała.
Krem
Mleko i śmietankę wlewamy do rondelka, stawiamy na małym ogniu i doprowadzamy do wrzenia. Żółtka mieszamy z cukrem i mąką, tak aby powstała jednolita masa (widelcem lub trzepaczką, nie ubijamy). Zalewamy gorącym mlekiem ze śmietanką, chwilę mieszamy, żeby składniki dobrze się połączyły i z powrotem przelewamy do rondelka
i gotujemy na wolnym ogniu, aż masa zgęstnieje. Zestawiamy z ognia, studzimy.
Gdy masa wystygnie dodajemy serek mascarpone. Jeśli powstaną grudki,
możemy przetrzeć krem przez sitko lub zmiksować np. blenderem.
Masę i maliny dzielimy na tyle części ile będziemy
mieli krążków biszkoptowych (2 lub 3).
Tort najlepiej przełożyć w tortownicy.
1. Na spód kładziemy I krążek biszkoptu.
2. Smarujemy równomiernie masą, a następnie malinami.
3. Powtarzamy czynność, czyli II krążek biszkoptu, masa i maliny.
Jeśli zdecydowaliśmy się na trzy warstwy to powtarzamy czynność.
Tak złożony tort wstawiamy na kilka godzin do lodówki, a najlepiej na całą noc.
Przed wyjęciem z formy kroimy dookoła nożem.
Dekorujemy według uznania, można obficie posypać wiórkami kokosowymi
lub polać rozpuszczoną białą czekoladą.
Bon Appetit :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz